https://www.traditionrolex.com/26

Radom Kulturalny
Facebook YouTube
  • 15-01-2014

    Kino Konesera "Płynące wieżowce" 23.01 godz. 18.00

    15.01.2013

    Kino Konesera
    Płynące wieżowce
    23.01 [czwartek] godz. 18.00

    Reżyseria i Scenariusz

    Tomasz Wasilewski

    Obsada

    Mateusz Banasiuk, Bartosz Gelner, Marta Nieradkiewicz, Olga Frycz, Katarzyna Herman, Izabela Kuna, Mirosław Zbrojewicz, Mariusz Drężek

    opis filmu
    Kuba (Mateusz Banasiuk) mieszka razem z matką (Katarzyna Herman) i swoją dziewczyną Sylwią (Marta Nieradkiewicz). Chłopak trenuje pływanie – jest świetnie zapowiadającym się sportowcem. Pozornie poukładane życie Kuby i jego bliskich komplikuje się, gdy na imprezie poznaje Michała (Bartosz Gelner). Ich wzajemna fascynacja nieoczekiwanie przeradza się w uczucie. Miłość Sylwii do Kuby zostaje wystawiona na ciężką próbę.
     
    Tomasz Wasilewski
    Reżyser i scenarzysta filmu „Płynące wieżowce”
    O Inspiracjach
    Dla mnie najważniejszy jest człowiek i wszystko, co go dotyczy. Najmniejsze, nawet najbardziej prozaiczne szczegóły, detale. W filmach szukam intymności, bliskości i prawdy. Podczas pisania scenariusza i reżyserowania „Płynących wieżowców” najważniejsze było dla mnie uchwycenie momentu, stanu emocjonalnego, chwili. Nie tyle sam przebieg wydarzeń, a wszystko to, co się z bohaterem dzieje w momentach skrajnych. W filmie powinno być jak w życiu – nie efekt wzbogaca człowieka, ale proces. Dzięki niemu wie więcej, w nim się łamie i podnosi. 
    Nowy Jork był w pewien sposób również moją inspiracją, dlatego tym bardziej cieszę się, że światowa premiera filmu odbyła się właśnie w tym wyjątkowym mieście. Jako trzynastolatek, przyglądając się wieżowcom Midtown, wymyśliłem tytuł „Płynące wieżowce”. Wtedy postanowiłem, że kiedyś nakręcę film pod tym właśnie tytułem.
    O scenariuszu
    Chciałem, aby scenariusz „Płynących wieżowców” nie ograniczał się wyłącznie do kontrowersyjnego tematu, stąd troska o ogólną atrakcyjność fabuły i szerszy kontekst. Historia opowiedziana w filmie jest skierowana zarówno do widzów młodych, jak i dojrzałych – jestem przekonany, że film wzbudzi gorące emocje publiczności bez względu na wiek czy płeć. P
    amięć o widzu towarzyszyła mi zresztą na każdym etapie pracy ze scenariuszem. Dlatego szczególnie zadbałem o konstrukcję dramatyczną scenariusza. Utrzymywanie widza w napięciu stanowi gwarancję stworzenia obrazu, który od pierwszej do ostatniej sceny będzie oddziaływał na wyobraźnię. Zależało mi również, aby stworzyć wiarygodny psychologicznie i socjologicznie wizerunek postaci. Z każdą z nich widz może się identyfikować. Siła oddziaływania filmowych bohaterów podkreśla ideę, która od początku towarzyszyła mi w pracy nad scenariuszem
    „Płynących wieżowców”: stworzyć film o ludziach i dla ludzi, czytelny w swym etycznym przekazie, ale i odważnie mówiący o ludzkiej kondycji.
     
    O aktorach
    Martę Nieradkiewicz, Katarzynę Herman, Izę Kunę i Mirosława Zbrojewicza obsadziłem od razu. Znam ich bardzo dobrze: z Kaśką i Mirkiem zrobiłem poprzedni film, mógłbym o nich opowiadać godzinami. Wiem, jak to brzmi: zachwycam się, ale prawda jest taka, że mamy do czynienia z prawdziwymi – podobnie jak w przypadku Marty i Izy – zwierzętami filmowymi i teatralnymi. To wybitni aktorzy, marzenie każdego reżysera. Obsadzenie ich w „Płynących wieżowcach” było dla mnie oczywiste. Do tego grona dołączyła Olga Frycz – zdolna i naturalna. Tego właśnie szukam w aktorach. Ogromną trudność miałem przy wyborze odtwórców głównych ról męskich: Kuby i Michała. Zdecydowałem się na casting. Ostatniego dnia przyszedł Bartek Gelner. Byłem rzekonany, że obsadzę Bartka w roli Kuby, jednak szybko przekonaliśmy się, że bardziej pasuje do roli Michała. Casting trwał prawie pięć godzin, zmusiłem go, żeby próbował z kolejnymi ktorami, dopiero wieczorem pojawił się Mateusz Banasiuk. Miał tylko pół godziny, bo spieszył się na spektakl. Mateusz był idealnym Kubą, choć olśnienie przyszło d
    opiero dwa dni później, kiedy przeglądałem materiały z castingu. To było niesamowite: on nim był od pierwszego klapsa na zdjęciach próbnych. Tak samo, kiedy patrzyłem na Bartka – widziałem Michała. Dopiero później dowiedziałem się, że obaj się przyjaźnią.
     
    O reżyserze
    Tomasz Wasilewski jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi oraz Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. „Płynące wieżowce” to drugi po „W sypialni” film fabularny reżysera. Wcześniej współpracował z firmą produkcyjną Zentropa International Polska przy filmach „Antychryst” (reż. Lars von Trier) oraz „Kobieta, która pragnęła mężczyzny” (reż. Per Fly). Był asystentem reżysera przy filmie „33 sceny z życia” (reż. Małgorzata Szumowska), reżyserem i scenarzystą krótkometrażowego filmu dokumentalnego „Show jednego człowieka” oraz reżyserem, scenarzystą i kierownikiem produkcji krótkometrażowego filmu fabularnego „Nawiść”, w którym główną rolę zagrała Anna Seniuk.
     
    filmografia
    „Płynące wieżowce” (2013)
    „W sypialni” (2012)
    „Show jednego człowieka” (2008)
    „Nawiść” (2001)

Pogoda

Newsletter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz porcję najświeższych informacji

Nasi partnerzy

https://www.traditionrolex.com/26