Klub Dobrego Filmu w Resursie zaprasza w najbliższą środę, 19 listopada, na irański dramat polityczny pt. "Rękopisy nie płoną" w reż. Mohammada Rasoulofa. Twórcy filmu zabierają nas do Iranu, jakiego nie znamy. Nie zobaczymy tu teherańskich zabytków ani imponujących pejzaży. Iran, który pokazuje Rasoulof, spowity jest w mgielnych szarościach, rozmyty, niewyraźny i brudny. To nie wyobrażona przestrzeń, lecz konkretny świat, w którym żyje także reżyser filmu. Opowiadając o zniewoleniu i miażdżącej sile totalitarnego systemu, reżyser sam znalazł się bowiem na jego celowniku. Już w 2010 Rasoulof otrzymał od władz 20-letni zakaz kręcenia filmów. Zrealizowane nielegalnie "Rękopisy..." zostały w Iranie zakazane, a reżyserowi odebrano paszport (odzyskał go dzięki międzynarodowej akcji poparcia). Nic więc dziwnego, że dla ochrony pozostałych członków ekipy, w jego nowym filmie zrezygnowano z napisów końcowych. Czarna plansza z oświadczeniem reżysera, która pojawia się w ich miejsce, jest najlepszą puentą, jaką mógł otrzymać obraz Rasoulofa. Bo "Rękopisy..." to film pisany strachem i krwią, na wskroś prawdziwy i bolesny. Źródł: filmweb.
Seanse w Klubie Dobrego Filmu odbywają się w każdą środę o godz. 12.00 i 18.00. Bilety w cenie 12 zł oraz karnety w cenie 45 zł do nabycia przed projekcjami. Karnet upoważnia do obejrzenia pięciu dowolnie wybranych filmów w przeciągu trzech miesięcy od daty wystawienia.