8.58 - radni powoli zajmują miejsca na sali obrad

9.04 - przewodniczący Dariusz Wójcik otwiera obrady

9.10 - czas na informacje z Powiatowego Urzędu Pracy na temat bezrobocia w Radomiu  

- W styczniu zarejestrowaliśmy w sumie ponad 3,8 tys. osób. To bardzo dużo. Zazwyczaj każdego miesiąca przybywa około 2,5 tys. osób. Problem zauważyło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które wyjątkowo szybko przekazało nam pieniądze na aktywne formy walki z bezrobociem. Chodzi tu przede wszystkim o staże, szkolenia, dofinansowania do własnej działalności gospodarczej. Niestety, ale kolejne miesiące będą bardzo trudne na lokalnym rynku pracy - powiedział Józef Bakuła, dyrektor PUP w Radomiu. 

- W tej chwili nie warto zastanawiać się nad tym, które z aktywnych form walki z bezrobociem są najlepsze. Bezrobocie stało się w naszym mieście olbrzymim problemem i powinniśmy o nim rozmawiać w szerszym kręgu. Panie Prezydencie, kiedy odbędzie się spotkanie ponad podziałami, podczas którego wraz z parlamentarzystami moglibyśmy ustalić, jakie podjąć decyzje, aby zmniejszyć bezrobocie? - zapytał radny Jakub Kowalski.  

- Tak gwałtowny wzrost bezrobocia w Radomiu to katastrofa. Nasze miasto jest degradowane. Niestety, ale władze miasta nie robią nic, aby to zjawisko ograniczyć. Kiedy miasto zaprzestanie otwartego konfliktu z urzędem pracy i zacznie z nim współpracować? Ten spór uderza bezpośrednio w mieszkańców Radomia - dodał radny Piotr Szprendałowicz.  

- Bezrobocie to największy problem naszego miasta, ale i regionu i całego kraju. Ogólna sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna. Prezydent nie ma wpływu na to, że bezrobocie rośnie. My możemy wspierać tych, którzy chcą otworzyć własne działalności gospodarcze, ale nie mamy wpływu na to, że kolejne fabryki w naszym mieście są zamykane. Niestety, ale rząd PO od kilku lat niszczy nasz kraj. Zabierane są pieniądze samorządom, ale dokłada się im kolejne zadania. Czy tego typu postępowanie władz centralnych to zemsta za radomski czerwiec? Skończmy te polityczne gry i zacznijmy zajmować się poważnymi problemami - oświadczył przewodniczący Dariusz Wójcik. 

- Myślałem, że podczas tej dyskusji usłyszę jakieś konkretne pomysły, które w sprawny sposób ograniczą bezrobocie w mieście. Tymczasem pojawiło się tu mnóstwo obraźliwych i nieprawdziwych informacji na temat rządu. Ja, jako przedsiębiorca daje prace innym i utrzymuje kilka rodzin. Mam doświadczenie na rynku pracy, ale władze miasta nie chcą z tego korzystać. Inną kwestią jest to, że nasze szkoły kształcą kolejnych bezrobotnych. Tym również musimy się jak najszybciej zająć - zaapelował radny Wiesław Wędzonka.

- To gospodarka kształtuje rynek pracy. Jeszcze w 2012 roku informowaliśmy Ministerstwo Finansów, że wskaźniki rozwoju gospodarczego spadają. To było oczywiste, że odbije się to na bezrobociu. Przypomnę, że od 2008 roku Polska dostała ogromne pieniądze z Unii Europejskiej na rozwój. Gdzie te środki są teraz? Przecież to właśnie te fundusze miały mieć wpływ na rozwój gospodarczy. Cały czas nasz system podatkowy jest nieszczelny. Nic się z tym nie robi, a budżet państwa zmniejszył się o ponad 100 mld zł - powiedział poseł Zbigniew Kuźmiuk.

- Zgadzam się w 100 procentach, że spadek bezrobocia wiąże się ze wzrostem gospodarczym. Spotkanie ponad podziałami ma się odbyć już w marcu. Mam nadzieję, że podczas tej dyskusji poznam jakieś konkretne pomysły, które zmienią nasz rynek pracy. Przypomnę, że od ponad 30 lat w tym mieście nie powstała żadna duża inwestycja centralna - poinformował prezydent Andrzej Kosztowniak.

- Panowie z opozycji, jeśli prezydent miasta przemawia i tłumaczy, dlaczego rośnie bezrobocie to warto tego wysłuchać, a wy podczas tego wystąpienia robiliście wszystko, tylko nie słuchaliście. Przykładem może być radny Szprendałowicz, który ma przekazywane informacje na piśmie, a później i tak zadaje pytania i wprowadza ludzi w błąd. Miasto robi wiele, aby pozyskać nowych inwestorów. Ale w tym wszystkim bardzo ważny jest klimat. Za często sami mówimy źle o Radomiu i chodzimy do prokuratury z absurdalnymi doniesieniami. Duży biznes tego nie lubi - powiedział wiceprezydent Igor Marszałkiewicz. 

10.50 - koniec dyskusji na temat bezrobocia. Czas na wprowadzenie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Miasta Radomia na lata 2013 - 2041

A jednak wracamy do dyskusji o bezrobociu Głos zabiera radny Szprendałowicz. - Insynuowanie, że nie umiem czytać jest zwykłym chamstwem z Pana strony i brakiem kultury, z którym musimy się tu wszyscy borykać - powiedział radny Szprendałowicz do wiceprezydenta Marszałkiewicza.

- Panie Przewodniczący, proszę o to, żeby interweniował Pan wtedy, gdy radni obrażają innych. Poziom niektórych sięgnął dna. Pamiętam, jak był Pan radnym sejmiku województwa mazowieckiego i mówił Pan, żebym wziął na pawilon ginekologiczny 5 mln zł, chociaż należało nam się więcej - dodał prezydent Andrzej Kosztowniak.

- To nie prawda - odparł radny Piotr Szprendałowicz.

- Niech Pan nie krzyczy. Czy Pan potrzebuje pomocy medycznej? Jak się Pan tak denerwuje to ja mam taką tabletkę, ona pomaga, sam czasami ją biorę - powiedział przewodniczący Dariusz Wójcik.

Przewodniczący Dariusz Wójcik ogłosił 10 minut przerwy

12.04 - koniec przerwy

Na sali obrad pojawili się mieszkańcy bloku przy ulicy Mieszka I 15. Chcą zabrać głos na sesji. Chodzi o rozliczanie wody i ogrzewania w tym budynku.

- W marcu i lipcu obciążono nas ogromnymi dopłatami za media za okres od 2009 do 2011 roku. Niektóre dopłaty sięgają 4 tys. zł. Dla nas jest to niesprawiedliwe. Miejski Zarząd Lokalami nie potrafił uzasadnić nam, skąd wzięły się takie sumy, które teraz musimy zapłacić. Wszystkie rachunki zostały przez nas zapłacone zgodnie z terminem - powiedziała Irena Gołosz

Mieszkańcy opuszczają salę obrad, ich problemem ma się zająć później komisja gospodarki. 

Czas na głosowanie nad zmianami w budżecie miasta na 2013 rok. Radni zaakceptowali projekt.

Radni zajmą się teraz projektem uchwały autorstwa SLD, który zakłada obniżenie cen biletów komunikacji miejskiej.

- Ceny biletów są za wysokie. Coraz mniej osób stać na ich kupno. Obniżka byłaby doskonałym rozwiązaniem dla naszego społeczeństwa - oświadczył radny Zenon Krawczyk. 

- Od samego początku podwyżki cen biletów były uzależnione od tego, ile kosztowało paliwo. W 1998 roku bilet normalny kosztował 1,20 zł, ale litr oleju napędowego kosztował zgodnie z fakturami z MPK 1,80 zł. Teraz ceny paliwa drastycznie wzrosły. W porównaniu z innymi miastami ceny biletów dla mieszkańców Radomia są korzystne - wytłumaczył Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK w Radomiu. 

- Ja wiem, że ta uchwała opozycji zostanie pozytywnie przyjęta przez społeczeństwo. Ale musimy funkcjonować w określonych realiach ekonomicznych. Nie poprzemy tej uchwały, bo chcemy działać zgodnie z interesem miasta. Za podwyżkę cen biletów odpowiada jeden czynnik - wzrost cen paliwa. Obniżka cen teraz byłaby nieodpowiedzialna. Jeśli ceny paliw zmniejszą się to będziemy reagować i obniżać ceny biletów - poinformował radny Jakub Kowalski. 

- Obniżka cen biletów byłaby dla naszego degradowanego społeczeństwa sygnałem, że władza reaguje na jego potrzeby. Byłby to również sposób na aktywizację bezrobotnych - dodał radny Piotr Szprendałowicz. 

- Zapewniam, że w 2013 roku nie będzie podwyżek cen biletów - powiedział wiceprezydent Igor Marszałkiewicz.

Czas na głosowanie: za było 13 radnych, przeciw 15, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Obniżek cen biletów w Radomiu nie będzie. 

13.35 - radni zajmą się teraz nadaniem imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego Zespołowi Szkół Samochodowych.

Popularna "Samochodówka" będzie miała od teraz nowego patrona. Radni jednogłośnie przegłosowali tę uchwałę.

Przewodniczący Wójcik ogłosił przerwę w obradach do godziny 15.

15.05 - koniec przerwy

15.10 - radni zajmą się teraz uchwałą dotyczącą wprowadzenia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi. Głównie chodzi tu o darmowe czipowanie psów.

Czas na głosowanie: za było 16 radnych, nikt nie był sprzeciw i nikt nie wstrzymał się od głosowania.

Na tym kończymy naszą relację. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas.

Źródło: www.cozadzien.pl