Było to o tyle łatwe, że muzyka, która zabrzmiała na placu przy ul. Kozienickiej – przesycona bałkańskimi rytmami, pełna melancholii, często porywająca do tańca – nikogo nie pozostawia obojętnym. Sobotni festiwal rozpoczął się świetnym koncertem lubelskiej grupy Čači Vorba (nazywanej wschodzącą gwiazdą sceny folkowej), która zabrała słuchaczy w folkową podróż po Europie. Potem na scenie pojawiła się nostalgiczna Teresa Mirga & zespół Kałe Bała, którego członkowie zaprezentowali m.in. tradycją grę na dzbanie. Byli też Romen, Patrycja & Gyspsy Stars. Po koncertach odbyły się pokazy filmów o tematyce romskiej: "Dwie Gitary" i "Be Roma or die tryin", "Choć raz zobacz, jak się kręcą tylne koła wozu". Nie mogło zabraknąć zabawy przy ognisku. Na festiwalu pojawili się przyjaciele romskiej społeczności w Radomiu, m.in. plastyk Janusz Popławski, czy Zenon Gierała, pisarz i zbieracz regionalnych legend, także cygańskich. Był też wiceprezydent Ryszard Fałek, który zapewniał o dobrej współpracy magistratu ze stowarzyszeniem.
- Przy Kozienickiej festiwal organizujemy już po raz trzeci. Na frekwencję nie narzekamy, co roku przychodzi na imprezę wielu mieszkańców naszego miasta. To cieszy, bo przecież chodzi nam o to, żeby zapoznać radomian z kulturą romską, żeby te dwie społeczności zintegrować. Chcemy wszystkich przekonać, że nie trzeba bać się Romów – mówi wiceprezes „Romano Waśt” Agnieszka Caban.
Stowarzyszenie planuje już kolejny festiwal za rok. Niedawno wydało już 12. numer „Kwartalnika Romskiego” (można go otrzymać w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Twardej 13 lub obejrzeć na stronie www.romowieradom.pl) i przede wszystkim czeka na rozpoczęcie budowy największego centrum romskiego w Polsce, które stanąć ma właśnie przy ul. Kozienickiej. Zarząd Województwa Mazowieckiego podjął decyzję o przyznaniu unijnej dotacji 6,8 mln zł. na tę inwestycję.
- W pierwszym konkursie na budowę Europejskiego Centrum Kultury i Edukacji Romów, nie wyłoniliśmy zwycięzcy. Niebawem ogłosimy kolejny. Myślę, że prace rozpoczniemy jeszcze w tym roku – tłumaczy Agnieszka Caban.
Przypomnijmy, że Cygański Dom – Romano Kher będzie miejscem spotkań kulturowych Romów z całego świata, a także ostoją dla szukających wsparcia i pomocy. Jego działalność edukacyjno-szkoleniowa pomoże w zdobywaniu kwalifikacji zawodowych, w nauce języków oraz wpłynie na popularyzację wiedzy na temat kultury i folkloru romskiego. Będą tu prowadzone również konferencje i sympozja o charakterze lokalnym, ogólnopolskim i międzynarodowym.Romowie są jedną z najliczniejszych mniejszości etnicznych w Polsce, co nie przekłada się na znajomość ich kultury, zrozumienia zachowań czy stopień integracji wśród pozostałej społeczności. W samym Radomiu mieszka ok. 500 osób pochodzenia romskiego. Około 800 osób regionie - głównie w Szydłowcu, Garbatce oraz Kozienicach.
RED, Fot. M.S.
Źródło: http://www.cozadzien.pl/kultura/news-kulturalny/18632.html
