Sex Bomba – weterani rockandrollowego grania. Jak sami mówią, są nieślubnymi dziećmi Jurka O. Powstali w Legionowie z fascynacji melodyjnym punk rockiem i rockandrollem. Debiutowali na Festiwalu jarocińskim w 1986r. Muzyka SEXBOMBY to kombinacja punk rocka i rockandrolla w różnych proporcjach na różnych płytach. Do tej pory SEXBOMBA nagrała 10 płyt: „ To Niemożliwe”1990, „ Alkohol”1992, „Zamachy Bombowe” 1993, „Boom” 1993, „Viva” 1996, „Hallo, To Ja”1999, „Woda.Woda.Woda.” 2000, „Historia jakiej Nie Znał Świat” 2001, „ Newyorksyty” 2005 i „ Lekcja Historii” 2006. Wystąpiła m. in. na Festiwalach w Opolu, Sopocie, Jarocinie i Przystanku Woodstock. Zespól SEXBOMBA prawdopodobnie jako jedyny w Polsce brał udział w absolutnie wszystkich finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Występy na festiwalu w Opolu, ogólnopolski przebój ze słowami „Hallo, to ja pędzę do Ciebie światłowodem”, „Mariola walczy w kisielu”- temat z filmu „Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym”, „Molo”, czy przebój Heleny Vondrackowej „Malovany Dzbanku” zdominowały na kilka lat repertuar SEXBOMBY. Z okazji wejścia Polski do Unii Europejskiej SEXBOMBA wystąpiła na specjalnym koncercie „Witaj Europo” prezentując utwór belgijskiego wykonawcy Plastica Bertranda „Ca Plane Pour Moi”. Od tamtej pory stał się on stałym punktem koncertowego repertuaru SEXBOMBY. W 2004 roku niektóre stacje telewizyjne odmówiły emisji teledysku SEXBOMBY „Czy ty Sex?” ze względu na rzekomą obsceniczność obrazu.
Aktualnie SEXBOMBA powróciła do pierwotnego składu i do ostrego brzmienia. Ostatnim etapem działalności kapeli jest wspólna trasa koncertowa z zespołem The Bill w ramach Punk Rock Circus 2012.



"Metka" – zespół, który istnieje od września 2011r. Jednak muzycy kapeli to nie nowicjusze w temacie rocka. Większość z nich grało lub gra w innych warszawskich projektach mniej lub bardziej znanych szerszej publiczności. Prowodyrem całego zajścia był Krzysiek „Kowal” Kowalczyk. Muzycy jak się okazało później, pojawili się sami. Nie trzeba było namawiać, zapraszać, przekonywać. Usłyszeli pierwsze dźwięki i postanowili zostać. Na samym początku poza Kowalem w zespole byli Paweł „Padre” Stasiak, Michał „Majkel” Kurowski oraz Jakub „Kubuś” Lewandowski, którego zastąpił Artur "Prezes" Grzenda. Z biegiem czasu dzięki urządzeniu zwanemu komputer z internetem dołączył Maciej Konarowski a wraz z nim Michał Wołczaski i Arek Denkiewicz. Zespół z zapałem zaczął przygotowania do koncertów oraz nagrania dema. Wszyscy członkowie zapowiadają ciągłe samodoskonalenie ażeby każdy koncert był nie tylko ucztą dla ucha ale i duszy. Nazwę zespołu szczęśliwie tworzy zlepek dwóch gatunków muzycznych, które można usłyszeć na koncertach. Ku zdziwieniu smakoszy, nazwa nie pochodzi od gatunku mięsiwa. Met – Metal – riffy metalowe, bardzo delikatnie wkomponowane w całość utworów, w taki sposób żeby nie „przestraszyć” słuchaczy, którzy za takowym gatunkiem nie przepadają, dodają mocy oraz charakteru. Ka – Ska – co tu dużo pisać? Gatunek przeważający, lekki, miły i przyjemny, niepozwalający nogom ustać w jednym miejscu. Skoro już mowa o muzyce to warto a nawet trzeba wspomnieć o tym, że zespół nie zamyka się tylko w dwóch gatunkach muzycznych. Komponując stara się łączyć wszystko w taki sposób aby było jak najciekawiej. Od siebie powiem, że słychać tam również klimaty reggae, muzy tak bardzo cenionej przez Ponikowskich słuchaczy.



"Burnin’ Hearts" - oni udowodnią Wam, że duch Elvisa krąży po świecie i ma się bardzo dobrze. Dawno, dawno temu, w krainie Facebook, spotkało się dwóch leciwych buntowników: Pleban i Czarek. Zauważyli oni, że nudzą się okrutnie,więc może wspólnie coś temu zaradzą, tworząc zespół. Pozyskali więc do składu równie leciwych Arcziego i Yodę ,zaczęli tworzyć materiał. Teraz testują Świat pod względem wytrzymałości na dynamiczne, żywiołowe i pełne energii ROCKABILLY!!